Treść interpelacji:
Szanowny Panie Ministrze!
Jazda „na suwak” polega na tym, by w momentach, kiedy droga się zwęża, a jeden z pasów zanika, wpuszczać auta z tego pasa na główny pas. Kierowcy z głównego pasa mogą jechać płynnie, ale zostawiając między sobą odpowiednio dużo odstępu, tak by naprzemiennie pojedynczo wpuszczać kierowców z zanikającego pasa. Ta metoda sprawdza się, gdyż pozwala szybko rozładowywać korki. Stosowanie takiej zasady przez kierujących pojazdami dojeżdżającymi do zwężonego odcinka drogi techniki jazdy na tzw. suwak nie jest uregulowana w przepisach ustawowych, a uzależnione jest jedynie od samych kierujących pojazdami (ich kultury jazdy oraz umiejętności właściwej współegzystencji z innymi uczestnikami ruchu).
W niektórych krajach Unii Europejskiej (Niemcy, Austria, Belgia, Luksemburg) kwestia jazdy „na suwak” została uregulowana na poziomie ustawowym. Stosowanie się w tych krajach – przez kierujących pojazdami – do przywołanej wyżej zasady ruchu ma charakter obligatoryjny. „Jeżeli na jezdni o wielu pasach ruchu w tym samym kierunku niemożliwa jest dalsza jazda jednym pasem lub też jeden z pasów się kończy, kierujący pojazdami znajdującymi się na sąsiadującym pasie jest obowiązany umożliwić zmianę pasa ruchu pojazdom znajdującym się na kończącym się pasie w taki sposób, aby pojazdy te zajmowały miejsce na pasie umożliwiającym kontynuację jazdy naprzemiennie z pojazdami już tam się znajdującymi („postępowanie na zamek błyskawiczny”)”.[1]
Na forach internetowych, ale też w komentarzach pod licznymi artykułami prasowymi i internetowymi ws. jazdy „na suwak” jest mnóstwo pozytywnych komentarzy kierowców, którzy popierają inicjatywę wpisania jazdy „na suwak” do ustawy Prawo o ruchu drogowym. Od wielu lat kierowcy apelują w tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury.
Granicznym terminem wprowadzenia jazdy „na suwak” do polskiego porządku prawnego miał być koniec 2018 roku. Niestety ten termin nie został dotrzymany. „Prace nad kompleksowymi zmianami przepisów rozporządzeń w zakresie znaków i sygnałów drogowych, w tym dotyczących zasad jazdy na suwak, są nadal prowadzone” – informował wówczas rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś. Powstał nawet projekt znaku D-56 nakazujący sposób jazdy „na suwak”. Wówczas byłoby jasno określone, jak należy jeździć na zwężeniach dróg i że zasada przemiennej zmiany pasa ruchu jest obowiązkowa. Niestety zagadnienie to gdzieś ugrzęzło.
W Internecie jest wiele filmów pokazujących, jak jazda „na suwak” może ułatwić życie kierowcom, rozładować korki i komunikacyjne problemy. Kierowcy, którzy stosują się do tej nieformalnej zasady, mówią, że gdyby to rozwiązanie znalazło się w polskich przepisach, na pewno ułatwiłoby płynną jazdę.
W związku z powyższym moje pytania do Pana Ministra:
- Z jakiego powodu Ministerstwo Infrastruktury dotychczas nie przedstawiło propozycji rozwiązań prawnych, aby uregulować kwestię jazdy „na suwak”, skoro liczne środowisko kierowców i nie tylko zwraca się do Ministerstwa Infrastruktury w tej sprawie?
- Czy i kiedy Pan Minister zamierza uregulować prawnie zagadnienie jazdy „na suwak”?
- Czy aktualnie Ministerstwo Infrastruktury prowadzi jakiekolwiek prace mające na celu wprowadzenie jazdy „na suwak” do polskiego porządku prawnego?
Z poważaniem
Józef Lassota
Odpowiedź:
Szanowny Panie Marszałku, w odpowiedzi na interpelację nr 29874 posła Józefa Lassoty w sprawie tzw. jazdy na suwak, poniżej przedstawiam następującą informację. W opinii Ministerstwa Infrastruktury stosowanie – przez kierujących pojazdami dojeżdżającymi do zwężonego odcinka drogi – techniki jazdy na tzw. suwak, w dużym stopniu uzależnione jest od samych kierujących pojazdami (ich kultury jazdy oraz umiejętności właściwej współegzystencji z innymi uczestnikami ruchu). W dotychczasowym stanowisku odnoszącym się do problematyki jazdy na tzw. suwak, resort wskazywał, iż należy mieć na uwadze przepis art. 22 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2018 r. poz. 1990, z późn. zm.) regulujący zasady zmiany pasa ruchu. Zgodnie z jego brzmieniem, kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony. Należy też wskazać, że przepisy ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz aktów wykonawczych do tej ustawy, nie określają wzoru oznakowania związanego z wyżej opisanym sposobem jazdy na tzw. suwak. Niemniej jednak, organ zarządzający ruchem na drodze, w uzasadnionych przypadkach (np. gdy wprowadzana jest tymczasowa organizacja ruchu, zwężenie jezdni), może zastosować – jako uzupełnienie do istniejącego oznakowania – dodatkowo znak pionowy A-30 „inne niebezpieczeństwo” z tabliczką zawierającą symbole pojazdów poruszających się techniką jazdy „na suwak”. Możliwość taka wynika z brzmienia pkt 2.2.32. załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach (Dz. U. Nr 220, poz. 2181, z późn. zm.). Przepis ten stanowi m.in. że: „Znak A-30 stosuje się łącznie z tabliczkami wskazującymi, za pomocą symbolu lub (oraz) napisu, rodzaj niebezpieczeństwa, o którym ostrzega znak. Najczęściej stosowane tabliczki są opisane w niniejszym punkcie oraz pokazane na rysunkach od 2.2.32.2 do 2.2.32.18. Inne symbole i napisy niż pokazane na tych rysunkach powinny być równie czytelne i łatwo zrozumiałe (…)”. Dlatego też na przedmiotowej tabliczce dotyczącej jazdy „na suwak” powinny być stosowane symbole tożsame z symbolami występującymi na znakach oraz tabliczkach, określonych w przywołanym wyżej rozporządzeniu. Wymaga podkreślenia, iż zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 23 września 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków zarządzania ruchem na drogach oraz wykonywania nadzoru nad tym zarządzaniem (Dz. U. z 2017 r. poz. 784), decyzję o zastosowaniu konkretnego rozwiązania – także opisanego wyżej oznakowania przedstawiającego sposób jazdy „na suwak” – w organizacji ruchu na danym odcinku drogi, podejmuje organ zarządzający ruchem właściwy dla danej drogi. Organy zarządzające ruchem określa art. 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym: − Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zarządza ruchem na drogach krajowych, − marszałek województwa zarządza ruchem na drogach wojewódzkich, − starosta zarządza ruchem na drogach powiatowych i gminnych. Kompetencje wymienionych organów (GDDKiA, marszałka województwa oraz starosty) nie obejmują zarządzania ruchem na drogach publicznych położonych w miastach na prawach powiatu. Organem zarządzającym ruchem na drogach publicznych położonych w miastach na prawach powiatu, z wyjątkiem autostrad i dróg ekspresowych – na podstawie przywołanych wyżej przepisów – jest prezydent miasta. Natomiast zarządzanie ruchem na drogach wewnętrznych, w tym w strefie ruchu i strefie zamieszkania, należy do podmiotu zarządzającego tymi drogami. Mając na uwadze powyższe, a także toczącą się dyskusją publiczną, liczne wnioski oraz zapytania kierowane do resortu i publikacje prasowe w kwestii uzupełnienia obowiązujących regulacji w zakresie podnoszonym w interpelacji posła Józefa Lassoty, resort przeprowadzi szczegółową analizę przepisów przywołanej wyżej ustawy oraz aktów wykonawczych, w przedmiocie potrzeby i zakresu działań legislacyjnych oraz konsultacje tego problemu z podmiotami (instytucjami publicznymi oraz organizacjami społecznymi) zajmującymi się zagadnieniami z zakresu inżynierii ruchu oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Z poważaniem, Dokument podpisany elektronicznie przez: z upoważnienia Ministra Infrastruktury Andrzej Bittel Podsekretarz Stanu
http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/interpelacja.xsp?documentId=AA1EB7534C3C7982C12583AD004EABA0