Trybunał Konstytucyjny orzekł, że oddawanie odholowanego pojazdu po okazaniu dowodu opłaty jest niezgodne z konstytucją. Celem zmian jest przeważenie szali powodu usunięcia z drogi. Na tę chwilę wygrywa chęć wzbogacenia się przez powiaty a na drugim miejscu dopiero stawiane są przepisy ruchu drogowego.
Na podstawie artykułu 130a w ustawie prawo o ruchu drogowym:
Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:
1) pozostawienia pojazdu w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu;
2) nieokazania przez kierującego dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, jeżeli pojazd ten jest zarejestrowany w kraju, o którym mowa w art. 129 ust. 2 pkt 8 lit. c;
3) przekroczenia wymiarów, dopuszczalnej masy całkowitej lub nacisku osi określonych w przepisach ruchu drogowego, chyba że istnieje możliwość skierowania pojazdu na pobliską drogę, na której dopuszczalny jest ruch takiego pojazdu;
4) pozostawienia pojazdu nieoznakowanego kartą parkingową, w miejscu przeznaczonym dla pojazdu kierowanego przez osoby wymienione w art. 8 ust. 1 i 2;
5) pozostawienia pojazdu w miejscu obowiązywania znaku wskazującego, że zaparkowany pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela;
6) kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu poprzez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że otrzymała ona pokwitowanie, o którym mowa w art. 135 ust. 2.
Właściciel pojazdu chcąc odebrać go z parkingu strzeżonego musi wykonać wiele skomplikowanych i czasochłonnych czynności takich jak: ustalenie czy samochód został odholowany czy np. skradziony, ewentualne udanie się po mandat, opłacenie kary na poczcie lub w innej placówce oraz dojazd na miejsce przechowywania i odbiór za okazaniem dowodu uiszczenia opłaty. Utrudnia to w wielu przypadkach prowadzenie działalności gospodarczej jeżeli pojazd jest do niej wykorzystywany oraz ogranicza prawo własności. Rzecznik uznał, że nie jest niezbędne uiszczenie opłaty za przechowanie samochodu aby można go było odebrać, natomiast sam powód takiego usunięcia jeżeli utrudnia ruch jest jak najbardziej prawidłowy. W życiu występują również różne nieprzewidziane przypadki (np. zasłabnięcie kierowcy i zabranie go przez pogotowie), które powinny być rozpatrywane indywidualnie w kwestii odholowania takiego pojazdu.
Artykuł 130a ustęp 2. Pojazd może być usunięty z drogi na koszt właściciela, jeżeli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób, w przypadku gdy:
1) kierowała nim osoba:
a) znajdująca się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
b) nieposiadająca przy sobie dokumentów uprawniających do kierowania lub używania pojazdu;
2) jego stan techniczny zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, powoduje uszkodzenie drogi albo narusza wymagania ochrony środowiska
Artykuł 130a ustęp 5c. Pojazd usunięty z drogi w przypadkach określonych w ust. 1–2 oraz art. 140ad ust. 7 umieszcza się na wyznaczonym przez starostę parkingu strzeżonym do czasu uiszczenia opłaty za jego usunięcie i parkowanie, z uwzględnieniem ust. 7.
art. 130 a to jesden z największych idiotyzmów jaki sobie można wyobrazić. Za samochód, który niezamożny właściciel nie odbierze bo go nie stać musi zapłacić jakieś horrendalne, wzięte z sufitua koszty – ponad tysiąc złotycych!!!! Samochód w większości przypadków wart jest ceny złomu w tym aucie. To mafia holowników załatwiła sobie chyba taką ustawę. Właścicieli nie stać na zapłacenie kosztów usunięcia. A co gdy złodziej ukradnie pojazd? Ściga się „Bogu ducha winnego” właściciela i żąda zapłaty!!!! Czy to jest normalny kraj. Usunięte auto od razu na złom. Właściciel złomowiska przechowywałby pojazd za wartość jego złomu. Jeśli właściciel nie zgłosi się w ciągu dwóch tygodni przepadek i zlomowanie. Rolą powiatu byłoby wystąpienie do sądu o przepadek i szacowanie pojazdów i w przypadku wartoścoiowych przetarg i sprzedaż. Samochody warte 100 zł stoją na parkingach strzeżonych nierzadko grubo ponad rok a doba to 35 zł. więc za rok to jest 12 775 zł!!!!